Penis w sztuce starożytnej-jak przedstawiano genitalia w tym okresie ludzkiej historii?
W dzisiejszych czasach prawdziwy mężczyzna określany jest często jako silny, niezależny, zadbany i wiedzący czego chce od życia. Nie bez znaczenia jest także jego wygląd - najlepiej aby był on wysportowany, umięśniony i nadążał za modowymi trendami. No i jest jeszcze jedna kwestia - wszechobecne media każą nam wierzyć, że prawdziwy mężczyzna to taki, który może również pochwalić się odpowiedniego rozmiaru przyrodzeniem. Mężczyznom "wciska się", że właśnie takich cech oczekują od nich kobiety - nierzadko prowadzi to do zaburzeń psychicznych, braku akceptacji własnego ciała oraz spadku wiary we własne możliwości. W 2007 roku światło dzienne ujrzał artykuł "Penile size and the small penis syndrome", w którym autorzy podkreślili jak silny wpływ na męską psychikę ma propagowany w mediach wizerunek pokaźnego przyrodzenia jako atutu męskości. Otóż okazało się, że nawet mężczyźni, których penisy mają prawidłowy rozmiar wstydzą się przed partnerkami swoich genitaliów. Zastanawiające jest, czy naprawdę ma to aż takie znaczenie i czy przypadkiem nie staliśmy się ofiarą silnej manipulacji mediów, która ma nas zachęcić do ciągłej walki o "lepszą wersję siebie", ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Chodzi tutaj mniej więcej o to, że brak pokaźnego przyrodzenia zrekompensować możemy sobie kupnem szybkiego (czyt. drogiego) auta, karnetem na ekstra siłownię czy ekskluzywnym garniturem. Czy taki wizerunek męskiego penisa istnieje od zawsze? I tutaj niespodzianka: co można powiedzieć na temat antycznych rzeźb przedstawiających np. wizerunek wysportowanych Ateńczyków? Uwagę zwracają przede wszystkim pieczołowicie podkreślona muskulatura odzwierciedlająca zamiłowania ówczesnych mężczyzn do sportu i dyscypliny. Tymczasem ich penisy są, hmmm...cóż tu dużo mówić - po prostu maleńkie. Potwierdzeniem, iż rzeczywiście w starożytnej Grecji "pożądane" były penisy o niewielkich rozmiarach są m.in. opisy wyglądu idealnego kochanka, które w swojej twórczości zawarł Arystofanes - grecki komediopisarz. Dlaczego w czasach starożytnych rzeźby przedstawiające bogów czy sportowców nie podkreślały wielkości męskich genitaliów? Otóż uważano wtedy, że najistotniejszymi cechami prawdziwego mężczyzny są jego mądrość czy inteligencja. Siła umysłu i rozumu świadczyła m.in. o przynależności do arystokracji i elity tamtych czasów, a mały penis dodatkowo to podkreślał i właśnie z tego powodu artyści rzeźbiarze przedstawiali wielkie postaci tamtej epoki czasem nieco karykaturalnie pomniejszając wielkość ich przyrodzenia. Nawet rzeźby przedstawiające Zeusa prezentują jego genitalia o bardzo niewielkich rozmiarach. Co jednak bardzo ciekawe, w sztuce starożytnej znaleźć można również wiele dzieł przedstawiających mężczyzn z wielkimi penisami, wyglądającymi wręcz śmiesznie. Zwykle mężczyźni przedstawiani w ten sposób postrzegani byli jako głupcy, bądź przedstawiciele mniej rozwiniętych kultur czy zwykli barbarzyńcy. Stanowić to może zatem potwierdzenie rozwiniętej wcześniej tezy, że prawdziwy starożytny mężczyzna imponować miał przede wszystkim swoim intelektem czy zamiłowaniem do aktywności fizycznej i dyscypliny. Warto podążać śladami starożytnych myślicieli czy herosów - w dzisiejszych czasach zbyt wiele naszej uwagi skupione jest na naszym wyglądzie czy wielkości przyrodzenia. A przecież to, czego najbardziej poszukują w nas kobiety to cechy naszego charakteru. Bycie silnym męskim ramieniem dla wybranki serca oznacza zwykle lojalność, wsparcie i troskę o siebie nawzajem, więc nie dajmy się zwariować medialnym przekazom. Zakończeniem dzisiejszego wpisu niech będzie zasłyszany kiedyś tekst, że tak naprawdę dla kobiety ważna jest nie różdżka, a czarodziej, który umiejętnie ją wykorzysta ;) Do następnego! ;)